Fiskus nie ustaje w zwiększaniu liczby narzędzi, którymi chce kontrolować przedsiębiorców. I gdy wielkie firmy stać na doradców i prawników, małemu “znów wiatr w oczy”. Jeśli prowadzisz firmę, możesz ponieść konsekwencje tego, że związałeś się biznesowo z nierzetelnym kontrahentem. To wszystko wprowadza nowelizacja ustawy o KAS (Krajowej Administracji Skarbowej)

Wprowadzenie kilka lat temu nowych procedur kontroli skarbowej, uruchomienie Krajowej Administracji Skarbowej miało pomóc w ściąganiu podatków, głównie VAT. Mikroprzedsiębiorcy przekonują się o tym na własnej skórze, gdy kilka dni po uruchomieniu firmy do siedziby puka urzędnik skarbowy, który sprawdza, czy firma realnie istnieje. Wielu z was, którzy czytają mojego bloga, pisze do mnie o zaskoczeniu, z którym mieli do czynienia, gdy przedstawiciel skarbówki odwiedził ich w domu (wielu mikroprzedsiębiorców rejestruje firmy właśnie w mieszkaniu). 

Zmiany w ustawie o Krajowej Administracji Skarbowej

Na początku października tego roku rządzący przyjęli projekt zmian w ustawie o Krajowej Administracji Skarbowej, a także nowej ordynacji podatkowej. Dzięki temu fiskus ma mieć szansę na ściganie przestępców podatkowych. Przy okazji rykoszetem mogą też oberwać firmy rzetelne. 

Wśród najważniejszych zmian można wymienić dłuższe okresy związane z możliwością złożenia zażalenia na postanowienie (teraz będzie to 14 dni), a także to że adres podatnika w dokumentach rejestracyjnych będzie automatycznie adresem dla celów podatkowych. Znaczącą zmianą jest też rezygnacja z postępowań podatkowych w przypadku niskich kwot, a postępowania w sprawach do 5 tys. zł będą uproszczone. Ma także zostać wprowadzony obowiązek kontaktu mailowego z organami podatkowymi. Wymóg ten ma dotyczyć wszystkich przedsiębiorców z wyjątkiem tych najmniejszych.

Co to oznacza? Że mikroprzedsiębiorca może kontaktować się z urzędem w formie maila ale nie musi. Podobnie urząd skarbowy, zamiast napisać krótkiego maila, będzie wysyłał pisma. Sam pamiętam sprawę sprzed kilku miesięcy gdy byłem wzywany trzy razy, żeby podpisać ten sam dokument (jakąś korektę deklaracji) bo okazało się, ze “ptaszek” jest postawiony w złym miejscu albo tego “ptaszka” brakuje). I chociaż urzędnicy za każdym razem twierdzili, że dokument złożony jest prawidłowo, otrzymywałem kolejne wezwanie by poprawić już poprawiony kilkukrotnie dokument 🙂

Przepisy nowej ordynacji podatkowej mają wejść w życie najprawdopodobniej na początku 2020 r. Ale przecież mamy jeszcze Krajową Administrację Skarbową. Jak już zaznaczałem na początku miesiąca przyjęto projekt zmian w przepisach dotyczących KAS. I co one zakładają? Przede wszystkim możliwość jeszcze szerszego dostępu do informacji o podatnikach.

Szeroki dostęp do informacji o podatnikach

KAS będzie mogła automatycznie pozyskiwać informacje  o jeżdżących po kraju pociągach, ich trasach i rozkładach jazdy itp. Urząd Lotnictwa Cywilnego i Polska Grupa Lotnicza będzie musiała przekazywać automatycznie informacje o „przemieszczających się po krajowych korytarzach powietrznych samolotach”. Organy Skarbowe będą więc miały dostęp do danych osób, które podróżują pociągiem, samolotem czy statkiem. Po co takie dane? Naprawdę nie mam pojęcia 🙂

Banki, na żądanie KAS będą musiały udzielić informacji o podatniku jeśli będzie prowadzona sprawa o przestępstwo lub wykroczenie skarbowe

Zmiana poszerza też definicję kontrahenta kontrolowanego m.in. o przewoźnika oraz wszystkie podmioty prowadzące działalność gospodarczą w okresie objętym kontrolą celno-skarbową uczestniczące w magazynowaniu, przepakowywaniu, przeładunku, przesyłaniu tego samego towaru, działające zarówno w imieniu dostawców, jak i nabywców biorących udział pośrednio lub bezpośrednio w dostawie towaru, czy o podmioty dokonujące płatności finansowych.

Jak rozumiem, jeśli przewoziłem towar albo miałem go przynajmniej jeden dzień w magazynie bo np. prowadzę sklep internetowy i konkretnym produktem handluję, to jeśli urząd będzie kontrolować mojego kontrahenta, jednocześnie może też i kontrolować mnie, choć nie popełniłem żadnego wykroczenia.

Od 1 marca kontrole w firmach bez zapowiedzi. Co musisz wiedzieć o KAS?

Fiskus będzie też mógł rozpocząć kontrolę w firmie nawet jeśli przedsiębiorcy nie będzie w firmie. Mam więc rozumieć, że jeśli mam firmę zarejestrowaną w mieszkaniu, to fiskus będzie mógł ot tak wejść sobie do mojego mieszkania i prowadzić kontrolę? 

I tym sposobem urzędnicy skutecznie utrudniają mi pracę. Chcę bowiem pokazywać, że w Polce da się robić biznes. Jednak przy rosnącej groźbie kontroli, zaczyna to być bardzo, bardzo trudne.

 
 

You may also like