Korepetycje to świetny pomysł na biznes, a nie tylko sposób na dorobienie. Rynek korepetycji rośnie z roku na rok. Korzystają z tego firmy oferujące pełen zakres korepetycji. Oto kilka ważnych rzeczy, które musisz wiedzieć, jeśli chcesz zarabiać na korepetycjach.

Dane nie pozostawiają złudzeń. Rynek korepetycji wart jest ponad 4 mld złotych. Taką wartość podaje Ministerstwo Edukacji Narodowej z zastrzeżeniem, że są to szacunki bo nikt nie zbiera dokładnych informacji na ten temat. Jedno jest pewne. Poziom szkolnictwa nie zachwyca więc coraz więcej osób zainteresowanych jest poszerzaniem wiedzy. Korzystają z tego osoby, które prowadzą korepetycje prywatnie, a także firmy, oferujące naukę konkretnych przedmiotów czy języków obcych z filiami w całym kraju. Postanowiłem przyjrzeć się temu rynkowi i dać kilka wskazówek, które być może pozwolą ci otworzyć pierwszy biznes.

Korepetycje – pomysł na dorobienie

Sporo osób traktuje korepetycje jedynie jako sposób na dorobienie do stałej pensji nauczyciela w szkole. Zdarza się też, że w ten sposób zarabiają mamy na urlopach wychowawczych, studenci, uczniowie starszych klas, a nawet emeryci. Co istotne nie jest to tylko nauka języków obcych, matematyki, czy polskiego. Coraz częściej są to także domowe zajęcia z rękodzieła, czy gry na jakimś instrumencie.

Jak zacząć zarabiać na korepetycjach?

Jeśli chcesz zarabiać na nauczaniu innych, zastanów się jaki rodzaj wiedzy możesz sprzedawać. Jeśli mają to być „typowe korepetycje” to konkurencja będzie spora. Z badań serwisu e-korepetycje.pl wynika, że największym zainteresowaniem cieszą się korepetycje z angielskiego i matematyki (po 22 proc.), niemieckiego (9 proc.) i chemii (8 proc.). Są też korepetycje z druku 3D, czy sztuki cyrkowej.

Jak reklamować usługi korepetycji?

Najlepsza jest poczta pantoflowa. Powiedz swoim znajomym czym się zajmujesz i poproś o rekomendację swojej osoby jako korepetytora. Cały czas bardzo skuteczny nośnik reklamowy to ulotki. Można je rozdawać w okolicach szkół albo też wrzucać do skrzynek pocztowych. Warto też spróbować reklamy w lokalnej gazecie. Wciąż wiele osób przegląda ogłoszenia drobne. Pamiętaj, że osoby zainteresowane korepetycjami szukają osoby z najbliższej okolicy. Dlatego lokalne serwisy internetowe, lokalne media będą najlepszym źródłem płatnej reklamy. Serwisy typu olx.pl na początek można odpuścić. Dość trudno sprzedaje się tam usługi. Zdecydowanie łatwiej handlować konkretnym produktem niż usługą edukacyjną.

Biznes na wsi i małym mieście. Nawet dla tych, którzy nie są artystami. Jak na tym zarobić?

Pamiętaj, że jak pokazują badania największy boom na korepetytorów jest w okresie od września do listopada danego roku. Tych kilka tygodni może „ustawić” ci cały rok.

Korepetycje i działalność gospodarcza

Nie ma co ukrywać, że wielu korepetytorów działa w tzw. szarej strefie. Nie odprowadzają podatków, nie prowadzą działalności gospodarczej. Wszystko ze strachu przez założeniem działalności gospodarczej, formalnościami, a przede wszystkim ZUSem. Taki stan rzeczy „pasuje” rodzicom płacącym za lekcje ale i korepetytorom. Warto jednak wiedzieć, że korepetycje można świadczyć na podstawie umowy o dzieło lub zlecenia podpisanej z osobą, której udzielamy korepetycji.

O różnych sposobach na „ominięcie” tradycyjnej działalności gospodarczej pisałem m.in. w tekście o Akademickich Inkubatorach Przedsiębiorczości, a także w materiale o legalnych sposobach na ominięcie ZUSu.

Ci najbardziej przedsiębiorczy, którym brakuje czasu na obsłużenie wszystkich zainteresowanych, mogą założyć spółdzielnię korepetytorów. To rodzaj porozumienia między kilkoma korepetytorami, którzy nie chcą ograniczyć formalności. Zakładają razem firmę i świadczą usługę jako przedsiębiorcy.

Żeby jednak całkiem legalnie działać jako korepetytor nie musisz zakładać działalności gospodarczej. Według przepisów z kwietnia 2018 roku jeśli przychód z korepetycji (czyli wszystko to co dostajesz do ręki przed odliczeniem kosztów), nie jest wyższy niż 50% minimalnego wynagrodzenia (w 2019 r 1125 zł) to korepetycje mogą być traktowane jako działalność nierejestrowana. Wystarczy wykazać to w zeznaniu rocznym jako „inne przychody”.

Ile brać od klientów za korepetycje?

Cena zależy oczywiście od naszych umiejętności, „pozycji” w branży, a także zainteresowania potencjalnych klientów. Często pierwsza lekcja jest prowadzona za darmo. Ustalając cenę korepetycji warto zorientować się ile biorą za lekcję konkurenci. Zwróć uwagę czy koszt obejmuje dojazd. Mało tego. Jeśli planujesz udzielać korepetycji w dużym mieście, np. Krakowie, czy Warszawie, musisz wziąć też pod uwagę, że droga od jednego ucznia do drugiego może zajmować sporo czasu. Jeśli będzie to godzina, to jest to już stracona godzina (mógłbyś w jej trakcie odbyć pełnopłatną lekcję).

Z raportu o cenach korepetycji wynika, że średni koszt korepetycji to 50 zł za godzinę zegarową.  

Korepetycje w domu czy z dojazdem?

Zdecydowanie więcej zarobisz więc udzielając korepetycji we własnym domu, gdy uczniowie przyjeżdżają do Ciebie jeden po drugim. Wymaga to jednak wygospodarowania miejsca przeznaczonego na korepetycje. W przypadku dojazdu do ucznia musisz wziąć pod uwagę, o czym wspominałem, czas dojazdu, który będzie stanowił dla ciebie koszt.

Pomysł na biznes, który można prowadzić tylko na wsi. Jak otworzyć punkt apteczny? Wymogi, zezwolenia. Czy punkt apteczny się opłaca?

Rozliczenie korepetycji

Jak już wspomniałem, korepetycje mogą być rozliczane jako działalność nierejestrowana. Innym sposobem jest działalność wykonywana osobiście. Takiej działalności nie zgłaszamy. Wystarczy odprowadzić zaliczkę na podatek dochodowy do 20 następnego miesiąca. Od przychodu odejmujemy 20 % kosztów, a z tego co wyjdzie obliczamy 18 proc. zaliczki na podatek.

Ja życzę ci tego by twoja działalność się rozrosła i żebyś mógł/mogła założyć firmę świadczącą usługi edukacyjne.  Jeśli masz coraz więcej klientów możesz skorzystać ze wspomnianego już Inkubatora. Sam sprawdziłem jak to działa w tekście, który znajdziesz TUTAJ

Franczyza usług edukacyjnych

Zainteresowanie dodatkowymi umiejętnościami powoduje, że sporo marek edukacyjnych rozwija się we franczyzie. Jedna z bardziej znanych marek Platu jeszcze kilka lat temu chciała rosnąć na zasadzie franczyzy. Dziś ma tylko kilka oddziałów – partnerów na terenie Polski i nie reklamuje się, że szuka partnerów. Działa jednak prężnie.  Podobnie szkoły językowe. Tym ogólnopolskim skutecznie rynek podgryzają lokalne szkoły językowe. Tu zresztą konkurencja jest bardzo duża i rośnie. Jeśli masz ambicje zbudowania centrum korepetycyjnego (językowego lub o innej specjalizacji) we franczyzie, zgłoś się do mnie. Pomogę ci w tym.

Jeśli jednak wolisz pracować pod marką innego podmiotu, to możliwości jest bardzo dużo. Zanim jednak zdecydujesz się na wejście we franczyzę, koniecznie przeczytaj mój tekst 15 rzeczy, które na pewno musisz wiedzieć, zanim zdecydujesz się na biznes we franczyzie  

Franczyzę edukacyjną rozwijają przede wszystkim firmy świadczące usługi nauki programowania (np. Go4robot, czy GiganciProgramowania), a także te proponujące naukę gry w piłkę (Socatots czy BrazilianSoccerSchools).

Rynek biznesu korepetycyjnego jest na tyle interesujący, że chciałbym kontynuować ten temat. Napisz jakie kwestie interesują cię szczególnie. Znajdę odpowiedzi na nurtujące cię pytania i opiszę je na moim blogu.

You may also like