Coraz niższe temperatury przypominają o tym, że pora pomyśleć na poważnie o ogrzewaniu. Rachunek za prąd czy gaz zużywany w firmie jest znacznym kosztem prowadzenia działalności. Jak płacić mniej za ogrzewanie? Które paliwo się opłaca? Jak skutecznie obniżyć opłatę za ogrzewanie? Sprawdzam różne możliwości.
Uchwały antysmogowe ustanawiane przez wiele gmin, a także coraz większa świadomość ekologiczna powodują, że nie tylko zwykły konsument, ale i przedsiębiorca szuka najlepszych, najbardziej ekologicznych sposobów ogrzewania dla swojej firmy.
Szczególnie, że świadomy przedsiębiorca trzyma koszty w ryzach. Dziś bardzo trudno znaleźć nowoczesną firmę, która ogrzewa budynki biurowe czy produkcyjne piecami węglowymi. Choć sam węgiel nie jest drogi, to trzeba go gdzieś przechowywać, dokładać do pieca i czuwać nad tym, by utrzymać temperaturę. Generuje to bardzo wysokie koszty.
Ile kosztuje ogrzewanie?
Weźmy za przykład małą firmę zlokalizowaną w budynku biurowym o powierzchni ok. 160 metrów kwadratowych. Sprawdziłem, ile potrzebujemy konkretnego paliwa, żeby taki budynek ogrzać. To oczywiście szacunki, dlatego że trudno jest znaleźć pięć identycznych biurowców, które będą zasilane na pięć różnych sposobów.
KOSZTY OGRZEWANIA BIURA W ZALEŻNOŚCI OD RODZAJU PALIWA
Rodzaj paliwa | Ekogroszek, węgiel kam. | Gaz ziemny [m3] | Pelet | Olej opałowy | Energia elektryczna |
Ciepło spalania/deklaracje producentów | 8,56 | 11,45 | 5,22 | 10,83 | 1,00 |
Sprawność urządzenia | 65% | 100% | 85% | 90% | 100% |
Ciepło spalania z uwzględnieniem sprawności | 5,56 | 11,45 | 4,44 | 9,75 | 1,00 |
cena | 1 zł | 1,25 zł | 1,15 zł | 3,30 zł | 0,50 zł |
Koszt obsługi | 500,00 | 650,00 | 500,00 | 300,00 | 160,00 |
Zużycie roczne | 3 000 | 1 800 | 3 800 | 1 750 | 16 000 |
Roczny koszt | 3 500 zł | 2900 zł | 4 870 zł | 6 075 zł | 8160 zł |
Założenia: średnie, orientacyjne ceny z ostatniego roku (EKO groszek: 1 zł/kg, Gaz ziemny: 1,25 zł, Pelet: 1,15 zł/kg, Olej opałowy: 3,30 zł, Energia elektryczna: 0,50/kWh)
Obliczenia własne
Oczywiście węgiel wymaga też placu, na którym będziemy go składować. Podobnie w przypadku pelletu (pomieszczenie), a także oleju opałowego (zbiornik).
Nie ma oficjalnych danych, ile firm ogrzewa swoje pomieszczenia gazem, a ile innymi paliwami. Wiadomo tylko, że zainteresowanie niebieskim paliwem, zarówno w gospodarstwach domowych, jak i przedsiębiorstwach, wciąż rośnie. W całym 2018 roku ogólne zużycie osiągnęło poziom 17,7 mld m3, co było historycznym rekordem. W kolejnych latach zapotrzebowanie ma być coraz większe. Szacuje się, że w ciągu najbliższych 15 lat w Polsce możemy spodziewać się wzrostu popytu na gaz ziemny nawet o 30%.
Jak przygotować firmę do sezonu grzewczego?
Podstawową czynnością powinien być serwis źródeł cieplnych i urządzeń, które rozprowadzają ciepło w budynku. Warto zrobić to jeszcze wtedy, gdy nie trzeba korzystać z ich pełnej sprawności, czyli w momencie, kiedy temperatura na zewnątrz dopiero zaczyna spadać. Pozwoli to ograniczyć ryzyko awarii całego systemu, gdy przyjdą mroźna zima. Gdy cała instalacja jest sprawdzona, pora przejrzeć rachunki i przygotować się na zwiększone zużycie paliwa grzewczego.
Sprawdź też: Nie tylko energia i tanie biuro. Jak skutecznie generować oszczędności w firmie?
Przedsiębiorcy, którzy z uwagą śledzą ceny paliw używanych do ogrzewania, gotowania, zdają sobie sprawę, że wydatki na ten cel mogą stanowić nawet 30 proc. kosztów utrzymania firmy. O ile w przypadku węgla, czy oleju opałowego możemy wybierać dowolnego dostawcę, to w przypadku energii elektrycznej i gazu mamy do czynienia z pewnymi regulacjami. Nie możemy zmienić Operatora Systemu Dystrybucji (OSD), który odpowiada za podłączenie instalacji i sprawność sieci elektrycznej oraz gazociągów, jednak możemy wybrać przedsiębiorstwo obrotu energią, które będzie sprzedawać nam gaz ziemny w najlepszej dostępnej opcji na rynku.
Ile płacisz za gaz?
Jedną z ważnych informacji jest to, że stawki dla firm mogą być całkiem inne niż te oferowane gospodarstwom domowym. Jeśli gaz używany jest do celów działalności gospodarczej, może być doliczona akcyza. Przez lata ceny gazu dla odbiorców końcowych w Polsce kształtowały się na stosunkowo stałym i dość niskim poziomie, jednak w ostatnim czasie zaczyna się to zmieniać.
Jak wynika z raportu TOE, w 2018 r. głównym czynnikiem odpowiedzialnym za wzrost cen gazu w Polsce i Europie była mroźna zima 2017/2018. Do tego trzeba dołożyć ograniczenie produkcji gazu w Holandii. Mieliśmy też do czynienia z ograniczeniami mocy wytwórczych francuskich elektrowni jądrowych. Gdy dodamy do tego rosnące ceny emisji CO2, co ma związek ze spalaniem węgla kamiennego, to mamy zbiór okoliczności odpowiedzialnych za wzrost cen.
Sprawdź też: Leasing czy najem długoterminowy auta? Wady i zalety każdego z rozwiązań. Konkretne wyliczenia
Na początku 2019 r. gaz ziemny dla wszystkich odbiorców podrożał ogółem o ok. 4,5%. W listopadzie 2018 r. za milion BTU (brytyjska jednostka ciepła) trzeba było zapłacić aż 4 dolary. To rekord od czterech lat! Ostatnio jednak ceny spadły i są blisko najniższych sześcioletnich poziomów. W lipcu ceny na polskiej giełdzie są o niemal połowę (dokładnie o 49 proc.) niższe niż te z lipca 2018 roku. A jak czytać fakturę za gaz?
A jak czytać fakturę za gaz?
Przez wiele lat w rachunkach za gaz jego zużycie było podawane w metrach sześciennych (tzw. kubikach). Jednak sytuacja uległa zmianie i na mocy rozporządzenia od 1 sierpnia 2014 r. sprzedawcy gazu stosują jednostkę kilowatogodzin (kWh). Zdecydowano się na taką zmianę, ponieważ 1 kWh jest bardziej miarodajna względem wartości opałowej gazu. Metr sześcienny nie uwzględnia np. rodzaju i parametrów gazu ziemnego, natomiast kilowatogodziny pokazują nam dokładną informację, jaką faktycznie ilość energii zużyliśmy.
Rachunek za gaz składa się z kilku elementów:
- zużycie gazu – to wartość podana w kWh gazu, które został wykorzystany i pomnożony przez jego cenę. Ta opłata jest oczywiście zgodna taryfą.
- opłata abonamentowa – zryczałtowanej opłaty stałej, która jest pobierana co miesiąc, niezależnie od tego ile gazu zostało zużytego. Ta opłata zawiera koszty wystawienia i dostarczania faktur, sprawdzaniem rozliczeń itd.
- opłata dystrybucyjna stała – to koszty związane z eksploatacją gazociągów. Jest to opłata, która jest doliczana do rachunku niezależnie od tego ile zużyjesz.
- opłata dystrybucyjna zmienna – to opłata pobierana za to, że paliwo gazowe o właściwych parametrach zostało dostarczone. Jest ona rozliczana proporcjonalnie do zużycia.
Każda z powyższych opłat składowych jest zależna od firm operujących na rynku gazu.
Z danych o obrocie gazem ziemnym i jego przesyle przygotowanych w ramach monitoringu hurtowego rynku gazu ziemnego Urzędu Regulacji Energetyki wynika, że na koniec I kwartału 2019 r. już 199 podmiotów miało w posiadaniu koncesję na obrót paliwami gazowymi, natomiast 100 przedsiębiorstw aktywnie uczestniczyło w obrocie gazem ziemnym. Jedną z firm, która specjalizuje się w sprzedaży gazu ziemnego dla firm jest marka Po Prostu Energia, która jest patronem tego wpisu.
Sprawdź też: Kupuję hulajnogi i włączam je do systemu blinkee.city. Sprawdzam, czy to się opłaca
Żeby porównać, czy oferta konkretnego sprzedawcy będzie dla nas atrakcyjna warto przygotować dane dotyczące rocznego zużycia gazu. Należy również sprawdzić, jaki jest czas obowiązywania obecnej umowy i kiedy może być ona wypowiedziana. Przedsiębiorca powinien pamiętać, że jeśli zgłoszone zapotrzebowanie na gaz jest wyższe od faktycznego zużycia może dojść do sytuacji, że trzeba będzie zapłacić karę za niepełne wykorzystanie gazu. Sprzedawca będzie też pytał, do czego paliwo gazowe będzie używane. Wszystko dlatego, by prawidłowo rozliczyć akcyzę.
Co oznacza zmiana sprzedawcy gazu?
Zmiana sprzedawcy gazu nie wymaga wymiany instalacji gazowej ani jej elementów (np. gazomierza). Paliwo gazowe będzie tak samo wydajne energetycznie i podobnie jak wcześniej dostarczane za pośrednictwem infrastruktury Operatorów Systemów Przesyłowych i Dystrybucyjnych. Po Prostu Energia oferuje paliwo gazowe w taryfach od W-1 do W-4 z umową kompleksową, co oznacza, że wystawiana jest jedna faktura za dystrybucję i sprzedaż. Odbiorcy, którzy zdecydują się na gaz ziemny od Po Prostu Energia mogą liczyć na konkurencyjną cenę, a także gwarancję stałej stawki przez cały okres trwania umowy. W przypadku klientów biznesowych jest to tylko 0,10 zł netto za 1 kWh.
Zmiana sprzedawcy odbywa się analogicznie do zmiany operatora telekomunikacyjnego. Nowy sprzedawca gazu otrzymuje od nas (jako klienta) pełnomocnictwo do załatwienia wszystkich formalności i już w trakcie okresu wypowiedzenia zajmuje się obsługą naszej firmy. Zmiana przebiega płynnie (bez przerw w dostawie gazu) i jest ona praktycznie niezauważalna dla klienta. Zmiana sprzedawcy gazu przebiega płynnie i praktycznie niezauważalnie dla klienta. Po prostu przedsiębiorca otrzymuje nową fakturę, ze znacznie niższymi stawkami.
Jak sprawdzić wiarygodność sprzedawcy gazu?
Wybierając nowego sprzedawcę gazu, koniecznie sprawdź cenę jednostkową za kWh gazu. Warto zwrócić uwagę na niezmienność ceny i wysokość opłat abonamentowych. Dobrze jest też sprawdzić wypłacalność takich firm, a także wysokość kapitału zakładowego, którym firma dysponuje. Podstawą jest również sprawdzenie na stronie URE, czy podmiot ma koncesję na obrót paliwem gazowym.
Czy zmiana sprzedawcy gazu się opłaca?
Przy obecnej hegemonii PGNiG oszczędności związane ze zmianą sprzedawcy gazu mogą wydawać się niewielkie. Warto jednak wiedzieć, że Po Prostu Energia gwarantuje stałą cenę przez cały okres trwania umowy. A, biorąc pod uwagę perspektywę wzrostu cen, jest to wyjątkową korzyścią. Ja właśnie zdecydowałem się na zmianę. Umowę podpiszę elektroniczne bez wychodzenia z domu, a raczej… z biura. Po roku sprawdzę, ile zaoszczędziłem i na pewno Was o tym poinformuję.
Szymon Ostrowski, biznesnaostro.pl
Bardzo ciekawe wyliczenia. Zgodzę się z komentarzem wyżej, że “taniej” nie oznacza – szczególnie dla przyszłych pokoleń – że będzie lepiej.
Cenowo bardzo fajnie wyszczególnione –
aczkolwiek tak pod nosem zastanawiam się, czy wszystko warto przeliczać tylko na cenę?
Bo wybieramy taki a nie inny rodzaj ogrzewania, bo taniej. A to samo “taniej” oznacza np dla przyszłosci pokoleń, czyli naszych dzieci syf na planecie i masakrę… może dramatyzuję, ale wiadomo, że jak człowiek nie ma pieniedzy, to nie opłaci ogrzewania droższego, bo nie ma za co. I to jest zrozumiałe. Tu wg mnie jest duża potrzeba rozwiązań systemowych.
Może dopłaty do droższego ogrzewania?
Ale kto by myślał w dzisiejszych czasach o przyszłości… ech
Jakie to szczęście, że ja mam opłaty wliczone w kwotę wynajmu! Naprawdę opłaca się takie rozwiązanie, bo za prąd zapłaciłabym krocie – w biurze mam 14 monitorów i 7 komputerów, które działają codziennie po 8 godzin. Jedynym minusem jest to, że nie mam wpływu na ogrzewanie biura i czasami bywa chłodno.