Pierwszy rok działalności decyduje o tym, czy firma przetrwa czy nie. Postanowiłem zebrać błędy przedsiębiorcy popełniane zwykle w pierwszym roku działalności. Jeśli i Tobie się przytrafiły, napraw je szybko. W przeciwnym razie mogą one doprowadzić do poważnych konsekwencji
Tym razem chciałbym pokazać Ci mniej wesołą stronę prowadzenia biznesu. Postanowiłem zebrać 12 błędów najczęściej popełnianych przez przedsiębiorców w pierwszym roku od uruchomienia firmy.
1. Zbyt szybko rezygnujesz z prowadzenia biznesu
Zniechęcenie, myślenie o rezygnacji z wszystkiego pojawia się niezwykle często na początku działalności.
Biznes nie idzie tak, jak sobie wymarzyliśmy, a klienci nie ustawiają się do naszego punktu w długich kolejkach? To duży problem, który dotyka wielu przedsiębiorców. Co ważne, wina nie zawsze leży po ich stronie. Brak zainteresowania nie oznacza, że źle zdiagnozowaliśmy oczekiwania rynku.
Czasem klienci po prostu potrzebują nieco czasu, by się do nas przekonać i nam zaufać. To szczególnie ważne w branży usługowej. Nie rezygnujmy, nie załamujmy się! Raczej szukajmy przyczyn niewielkiego zainteresowania biznesem i róbmy, co w naszej mocy, byle tylko im przeciwdziałać. To bardzo ważne, by „uratować” naszą firmę, zanim wda się zniechęcenie, irytacja, a na drzwiach naszego punktu pojawi się kartka z napisem „Przepraszamy, zamknięte”.
2. Zbyt szybko wchodzisz w rolę szefa, CEO
Wielu młodych przedsiębiorców wychodzi z założenia, że skoro to oni założyli firmę, to wiedzą o swoim fachu wszystko i mogą pouczać inne osoby. Przyczyn tego stanu rzeczy może być wiele: nadmierna pewność siebie, przekonanie o doskonałości stworzonego procesu. Przykłady można mnożyć.
Zawsze powinniśmy pamiętać o tym, że nie wolno nam zaprzestać nauki w chwili, kiedy założymy firmę. Nie możemy spocząć na laurach i tylko zarządzać naszym zespołem. Ciągle musimy się doskonalić i zwiększać swoje kompetencje. Można posłużyć się tutaj starym przysłowiem: kto stoi w miejscu, ten się cofa.
Dlaczego Żydzi mają tak duży majątek? Zasady prowadzenia żydowskiego biznesu
3. Zbyt duża spolegliwość w biznesie
Przeciwieństwem postawy lidera jest postawa spolegliwa, czyli taka, kiedy szef daje się zdominować. Zarówno pracownikom, jak i znajomym oraz innym osobom, które prowadzą działalność w tym samym, lub bardzo podobnym, segmencie rynku.
Zawsze warto słuchać dobrych rad, jednak tylko do nas należy decyzja o tym, czy wdrożymy je w życie, czy nie. Pamiętajmy o tym, że to nasza firma. Nasz biznes i nasza odpowiedzialność. Jeśli zaczniemy słuchać rad innych i zrezygnujemy z własnej wizji rozwoju, to znajdziemy się na prostej ścieżce do poważnych kłopotów w biznesie.
4. Zbyt rzadko prosisz o radę bardziej doświadczone osoby
Dobra rada zawsze w cenie. Jeśli nie wiemy na przykład, jak rozliczyć daną usługę lub mamy wątpliwości co do wysokości stawki podatku VAT, nie zdawajmy się na ślepy los. O wiele lepiej skorzystać z doświadczenia innych osób, na przykład kancelarii podatkowej. Szef nie jest nieomylny i nie ma obowiązku wiedzieć wszystkiego.
5. Złe delegowanie zadań
Jeśli zarządzasz kilkoma osobami, to zapewne doskonale wiesz, jakie dana osoba ma predyspozycje do pracy na danym stanowisku. Nad kilkoma osobami łatwo zapanować. Bez trudu można też wspierać ich rozwój, tworząc z nich kolejnych liderów w naszej organizacji.
Jeśli jednak tych osób jest już kilkanaście czy kilkadziesiąt, sytuacja staje się o wiele bardziej złożona. Na pewno warto wygospodarować nieco czasu, by wciąż być na bieżąco z rozwojem osobowym poszczególnych pracowników i wiedzieć, kto za co w naszej firmie odpowiada.
6. Życie ponad stan – złe zarządzanie budżetem
To częsty błąd, który pogrzebał już nie jedną świetnie zapowiadającą się firmę. Nie, nie potrzebujesz mieć najnowszego samochodu i biura w najdroższym budynku w mieście. O wiele lepiej rozbudowywać kapitał firmy w taki sposób, by zawsze mieć na koncie pewną sumę środków, które będą dla nas buforem bezpieczeństwa.
7. Zbyt szybki rozwój firmy
Każda firma chce zarabiać, to oczywiste. Często jednak dochodzi do sytuacji, kiedy pogoń za pieniądzem doprowadza do tego, że za wszelką cenę chcemy zwiększyć liczbę kontrahentów z jakimi współpracujemy. To szczególnie niebezpieczne zjawisko w świecie usługodawców.
Pamiętajmy, że czasem mniej znaczy więcej. Jeśli będziemy mieć zbyt wielu klientów i nie będziemy w stanie wyrobić się z realizacją naszych zobowiązań dla każdego z nich, to jest dość prawdopodobne, że ci zrezygnują z naszych usług. A my zostaniemy sami, przemęczeni i z niezbyt dobrą opinią o firmie.
8. Przekonanie o własnej nieomylności
Udało Ci się złapać dwóch-trzech luksusowych klientów kategorii premium, którzy zostawiają u Ciebie sporo pieniędzy? To świetnie! Pamiętaj jednak o tym, by nagle nie zacząć budować swojej marki jako guru, który o danej branży wie dosłownie wszystko i nikogo nie musi słuchać. Partnerzy w biznesie o wiele bardziej cenią sobie osoby skromne, merytoryczne i takie, które nie próbują udowodnić im ich niewiedzy.
9. Zachłyśnięcie się sukcesem
Jest pewna grupa młodych przedsiębiorców, dla których imprezowanie jest formą podkreślenia swojego statusu społecznego. Wypożyczanie najdroższych samochodów, kluby na wyłączność, ekskluzywne dania i alkohole z całego świata. Brzmi znajomo?
Jeśli tak, to lepiej zastanowić się nad tym, czy aby nie jest to typowe przepalanie budżetu firmy, który można by zainwestować o wiele rozsądniej. Raz na jakiś czas warto urządzić firmową imprezę integracyjną, jednak nie możemy dopuścić do sytuacji, kiedy nasza praca będzie nam się kojarzyć w większości z imprezowaniem.
10. Zamiast być szefem, stajesz się snobem
To, że jesteś szefem i właścicielem dobrze prosperującej firmy, nie daje Ci prawa do wywyższania się wśród pracowników. Owszem, muszą oni wiedzieć, kto tu rządzi, jednak trzeba zachować umiar. Inaczej będziemy brani za snoba, z którym mało kto chce przebywać i pracować. To najprostsza droga do utraty zaufania pracowników, a w dalszej perspektywie czasowej do ich odejścia do konkurencyjnych firm.
11. Brak uporządkowanego życia osobistego
Profesjonalne działalności gospodarcze nie lubią chaosu i improwizowania. O wiele wyżej ceniony jest precyzyjny, rozpisany kalendarz dnia. Jeśli chcesz być dobrym szefem, musisz wyrobić sobie schemat działania na każdy dzień tygodnia, a następnie się go trzymać. Tylko w ten sposób zapanujesz nad życiem firmy, swoją karierą i nad życiem rodzinnym. Zadbaj o wsparcie ze strony najbliższych. Nawet jeśli nie będą angażować się w biznes, niech zrozumieją w jaki sposób zmienia się twój plan dnia.
12. Brak planu działania w biznesie
Każda firma potrzebuje tak zwanej mapy drogowej. Doskonale sprawdza się wtedy stary, dobry, biznesplan. Będzie on też nieoceniony w sytuacji, gdy ubiegamy się o kredyt inwestycyjny lub dofinansowanie z funduszy zewnętrznych. Zawsze warto stawiać na plan biznesowy stworzony przez specjalistów, który nie będzie typową literaturą science-fiction, ale będzie mieć solidne fundamenty w naszym technologicznym know-how, finansach i zasobach ludzkich.